"My Słowianie" Donatana i Cleo robi furorę od momentu pojawienia się w sieci. Hit grany jest w stacjach radiowych i telewizyjnych z taką częstotliwością, że moja babcia zna tekst. Jak DJ puści go w klubie to przez 30 sekund słychać jeden krzyk i pisk (dziewczyn, chyba z radości). Sam utwór nie jest z gatunku rap, jednak Donatan ma wiele powiązań z tym gatunkiem muzycznym. Znany producent udzielał się na płytach wielu raperów. Popularność wśród szerszej publiczności zdobył wypuszczając na rynek "Równonoc. Słowiańska dusza.". Sama płyta wzbudziła wielkie zainteresowanie niekonwencjonalną mieszanką bitów z elementami folkloru oraz dogrywkami najlepszych krajowych raperów. Dzisiaj Donatan produkuje różnorodne muzycznie bity, co tylko dobrze o nim świadczy (wielki + za rozwój). Dziś pojawiła się angielska wersja przeboju.
I tu pojawia się nasze pytanie skoro to "My Słowianie" to po co tworzyć wersję angielską, gdzie język angielski nie ma nic wspólnego ze Słowianami! Sam angielski Cleo pozostawia wieeeeeeeeele do życzenia. Portale plotkarskie już rozpisują się na temat występu Cleo i Donatana na Eurowizji Pudel. Jednak producent na swoim oficjalnym fan page'u pisze tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz